20 stycznia 2012

Spanie na lotnisku - czemu nie? [Poradnik]

To nie żart - na lotnisku na prawdę można spać. Jeśli nie dlatego, że mamy poranny lot i w żaden sposób nie jesteśmy w stanie dostać się na lotnisko o odpowiedniej godzinie, to choćby dla zaoszczędzenie paru złotych, a także przeżycia przygody, którą niewątpliwie spanie na lotnisku jest samą w sobie.

Może się tu wydawać szalone lub nierozsądne, jednak czasami nie mamy innego wyboru, jak spędzić noc na lotnisku. Promocje lotniczne, a tym bardziej huragany, wichury, śnieżyce lub ulewne deszcze nie wybierają. Jak sobie poradzić, na co zwrócić uwagę? Jak przeżyć noc na lotnisku?


Już na początku polecę bardzo ciekawą, a przede wszystkim przydatną stronę Sleeping In Airports - która jest swoistym przewodnikiem, który pomoże nam odnaleźć się w lotniskowej rzeczywistości, a także udzieli nam wielu przydatnych i pomocnych wskazówek dotyczących portów lotniczych praktycznie na całym świecie.

Przede wszystkim musimy pamiętać, że lotnisko to hotel lub hostel, dlatego zawsze warto mieć przygotowany plan zapasowy. Może to być lista hoteli w pobliżu lotniska, znajomy z Couch Surfingu lub też pub/club w najbliższym centrum, gdzie będzemy mogli przeczekać do rana. Czasami możemy być zapytani przez obsługę lotniska, co my robimy lub czy mamy jakieś potwierdzenie, kiedy jest nasz lot itp. Wcześniej warto też sprawdzić, czy lotnisko nie jest zamykane na noc, a jeśli tak, to który terminal. Zdarza się czasami, że zamykane są tylko niektóre terminale, podczas gdy inne normalnie funkcjonują całą dobę.


Jakie wybrać miejsce na lotnisku? Opinie są różne - jedni radzą wybrać miejsce odosobnione, a inni wręcz przeciwnie. Generalnie na pewno dobrze jest rozejrzać się po terminalu, nie tylko po to, aby wiedzieć, gdzie jest punk ochrony, jak rozlokowane są kamery, gdzie jest toaleta, informacja, ale także po to, aby upatrzyć sobie miejsce na nocleg. Ja polecam, zamiast szukania ustronnego miejsca, znaleźć miejsce, gdzie śpią inni podróżni - w myśl zasady w kupie raźniej, a na pewno i bezpieczniej.

Zdecydowanie najpopularniejsze są ławki i krzesełka, jednak czasami niestety posiadają one oparcia, a przy dłuższym siedzeniu na nich boli kręgosłup, no i trudno na nich się położyć. Dlatego mamy szczęście, jeśli znajdziemy ławki bez oparć pod ramiona - w takim przypadku, jeśli sytuacja na to pozwala, możemy spokojnie się na niej położyć. Swobodnie również możemy znaleźć sobie miejsce pod ścianą, kamerą, filarem, gdzie możemy rozłożyć karimatę oraz śpiwór. Widok taki nie jest rzadkością na niektórych lotniska i nie budzi żadnych kontrowersji. 


Pamiętać jednak należy o bezpieczeństwie swoim, jak i swojego bagażu. Dlatego nie zostawiajmy naszego bagażu bez opieki lub nie powierzajmy go osobom, do których nie mamy zaufania. Pomyślmy o tym, jak zabezpieczyć bagaż podczas naszego snu - może to być użycie go jako poduszki lub oddanie do przechowalni, jeśli taka znajduje się na terminalu.

Za wczasu warto pomyśleć o czymć do picia lub jedzenia, gdyż pamiętajmy, że większość punktów gastronomicznych jest zamykana na noc. W tym miejscu zadbajmy również o coś do czytania, pamiętajmy o muzyce lub naładowaniu baterii komputera, w przypadku, gdyby nękała nas bezsenność. Nie na wszystkich lotniskach jest dostępny darmowy Internet. Czasami nie ma go wcale, a czasami musimy płacić za dostęp do niego, dlatego warto sprawdzić dostępnośc sieci jeszcze zanim znajdziemy się przed opcją spędzenia nocy na lotnisku.


A jakie lotniska są najbardziej polecane / nie polecane, aby spędzić na nich noc? Według serwisu Sleeping In Airport najwyżej ocenionymi przez podróżników lotnisami są: Singapore Changi, Hong Kong oraz Seoul Incheon, a najniżej i zdecydowanie nie polecanymi Manila, Paris Beauvais i Reykjavik (pełny ranking dostępny na stronie serwisu).

Nie ma czego się obawiać w spaniu na lotnisku, jednak jak przy każdej rzeczy należy zachować rozsądek i podstawowe zasady bezpieczeństwa. Na pewno jest to przygoda, na pewno coś innego niż pobyt w hotelu, na pewno warto tego spróbować!

Polecam również:

2 komentarze:

  1. Once I translate this, I would write a proper comment. Still, I think you write very well. I liked you Blog... nice :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedno z najlepszych lotnisk do nocowania to Kutaisi w Gruzji - rewelacyjne ławko/łóżka z mięciutkimi materacami i odpowiedniej wielkości, a i obsługa nie przeszkadza!
    Wojciech

    OdpowiedzUsuń