Zwiedzanie Portugalii w tydzień? Można, oczywiście! A co najważniejsze plan podróży po Portugalii na 7 dni pozwala poznać najważniejsze zabytki, atrakcje i miasta, miasteczka tego kraju. Prezentowany tutaj konspekt wyjazdu do Portugalii podpowiada, jak zwiedzić i zaplanować pobyt oraz zwiedzanie, by Portugalia nas oczarowała, a gdy ma się tylko 7 dni.
Jak ułożyć trasę, jakie miejsca warto odwiedzić oraz w jakiej kolejności zwiedzać ten kraj oraz gdzie spać? Tutaj znajdziecie na to odpowiedź. Dodatkowo załączam mapę i plan trasy po Portugalii na tydzień, aby łatwiej było zaplanować wycieczkę i podróż po Portugalii. Prezentowana tutaj propozycja pozwala poznać różne twarze tego niewielkiego, ale jakże urokliwego kraju na końcu Europy. Portugalia w tydzień, to trasa łatwa, którą każdy bez trudu zrealizuje samodzielnie, a która jest jedną z najbardziej typowych propozycji zwiedzania Portugalii. Zatem... boa viagem, co znaczy szczęśliwej podróży!
Portugalia w 7 dni - informacje podstawowe
Przedstawiona tutaj trasa zakłada 7 dni pełnego zwiedzania Portugalii, z początkiem i końcem w Lizbonie, gdyż większość turystów przylatuje właśnie na lotnisko w Lizbonie i to od Lizbony rozpoczyna zwiedzanie Portugalii. Praktycznie jednak dobrze mieć na zrealizowanie powyższego program 8 lub 9 dni, gdyż należy doliczyć dolot i wylot z Portugalii, jednak te dni nie są wliczane do przedstawionego programu zwiedzania, gdyż wyloty i przyloty są o różnych godzinach. W najlepszym przypadku można zatem mieć cały dodatkowy dzień, a w innym prosto z drogi można się udać na lotnisko i pożegnać się z Portugalią.
Zwiedzanie Portugalii w przedstawionym wariancie zakłada wypożyczenie samochodu, gdyż jest to najlepszy środek transportu, jeśli zależy nam, by zobaczyć dużo. Samochód wypożycza się opuszczając Lizbonę, gdyż do zwiedzanie stolicy Portugalii nie jest on do niczego potrzeby - zdecydowanie lepiej przy zwiedzaniu Lizbony sprawdza się komunikacja miejska. Dodana do przewodnika mapa prezentuje poruszanie się po Portugalii autostradami, ze względu na oszczędność czasu. Zawsze jednak można plan zwiedzania zmodyfikować według własnego uznania i unikać autostrad.
A gdzie wypożyczyć samochód na zwiedzanie Portugalii? Wybór wypożyczalni jest duży w Lizbonie - na lotnisku znajdziemy szereg wypożyczalni pewnych i sprawdzonych firm. Samochód można również wypożyczyć z innych lokalizacji w Lizbonie, jednak jeśli wybieramy się na przestawioną trasę odbiór samochodu z lotniska w Lizbonie będzie najwygodniejszy. Część wypożyczalni oferuje odbiór i zwrot samochodu tylko z lotniska, a część również w innych lokalizacjach Lizbony/Portugalii. Warto wypożyczyć samochód w Portugalii bez wkładu własnego, co dam nam więcej komfortu w jeździe po Portugalii i parkowaniu samochodu. Ceny wypożyczenia samochodu w Lizbonie nie należą do wysokich, w szczególności, jeśli zarezerwujemy auto odpowiednio wcześniej. Aby porównać ceny i wypożyczyć samochód można skorzystać z naszej wyszukiwarki, które pokazuje tylko sprawdzone i pewne oferty wypożyczenia samochodów w Lizbonie:
Przedstawiona propozycja zwiedzania Portugalii zakłada dzienne zwiedzanie w czasie 8-10h, dzięki czemu praktycznie wszystkie dni są zaplanowane. Nie będą to jednak dni nudne, gdyż przedstawione na trasie miejsce, zabytki i atrakcje są całkowicie inne i potrafią zaskoczyć każdego. Znajdziemy zatem w programie zarówno atrakcje dla dzieci, jak i dla osób starszych, potężne budowle ważne dla historii Portugalii, jak i te najważniejsze obiekty z listy UNESCO. Będą również plaże, klify oraz bajkowe ogrody. W połowie trasy zaplanowany jest jeden dzień na odpoczynek, co to znaczy? Po prostu plażowanie i cieszenie się kilometrami piaszczystych plaż, które są jednym ze skarbów Portugalii i które każdego roku ściągają tutaj miliony turystów z całego świata.
Zwiedzanie Portugalii - plan podróży
- Dzień 1: Lizbona - centrum
- Dzień 2: Lizbona - dzielnica Belem i Park Narodów
- Dzień 3: Sintra, przylądek Cabo da Roca, Cascais
- Dzień 4: Fatima, Batalha, Alcobaca
- Dzień 5: Nazare i plażowanie
- Dzień 6: Coimbra i Aveiro
- Dzień 7: Porto oraz dolina rzeki Douro
Noclegi na trasie:
Dzień 1-3: Lizbona, dzień 4-5: Nazare, dzień 6-7: Porto. Wybór noclegów w przedstawionych miejscach jest bardzo duży. Wybierać można od hotelu 4 i 5-cio gwiazdkowych, które najłatwiej znaleźć korzystając z poniższej wyszukiwarki, przez pensjonaty oraz małe hotele 3-2 gwiazdkowe oraz szeroki wybór apartamentów. Korzystając z portalu airbnb.com znaleźć można apartamenty zarówno w Lizbonie, Nazare, jak i Porto. Jeśli ktoś zdecyduje się na korzystanie z tego portalu podczas rezerwowanie noclegów w Portugalii, to pod tym linkiem można uzyskać 23€ zniżki na pierwszą rezerwację w Portugalii: link do zniżki na airbnb>>> W Lizbonie warto szukać noclegów w dzielnicy Baixa lub Chiado, gdyż są to najlepiej położone i skomunikowane dzielnice w mieście. W Nazare wiele hoteli i pensjonatów znajduje się tuż przy plaży, a do tego jest duży wybór kwater prywatnych, które oferują bezpośrednio mieszkańcy na ulicach. W Porto warto szukać noclegów w okolicach ulicy Rua de Santa Catarina.
Portugalia w tydzień - opis
Dzień 1: Lizbona - centrum
Pierwszy dzień w Lizbonie warto przeznaczyć na zwiedzanie centrum. Najlepiej jest zacząć od dzielnicy Baixa, w której znajdziemy główne place Lizbony: plac Praca do Comercio, plac Rossio, lub plac Praca da Figeuira. Znajduje się tam również główny deptak Lizbony - ulica Rua Augusta, na której zobaczyć można jeden z symboli miasta - Elevator Santa Justa, który powstał w latach 1900-1902. Z dzielnicy Baixa warto się wybrać na przejażdżkę tramwaje 28, który jest opisywany w każdym przewodniku i nie przypadkowo - ten żółty tramwaj na stałe już wpisał się w panoramę Lizbony, a dojechać można nim na Alfamę. Jest to najstarsza dzielnica Lizbony, która nie została zburzona podczas trzęsienia ziemi z 1755 roku. Warto zwiedzić tam m.in. katedrę Se, kościół św. Antoniego wybudowany na miejscu domu, w którym na świat miał przyjść ukochany święty Lizbony - św. Antonii z Padwy. Jeden z najładniejszych widoków na Lizbonę roztacza się z punktu widokowego Portas do Sol (tak to właśnie to jest to miejsce, z którego widok widnieje na większości pocztówek oraz zdjęć z Lizbony). Tuż bok znajduje się inny punkt widokowy - Santa Lucia, znacznie spokojniejszy z przepięknymi panelami z płytek azulejos. Przechodząc na kolejne wzgórze Lizbony - Bairro Alto i dalej na Chiado warto zatrzymać się na kawę w kawiarni A Brasileira oraz zwiedzić częściowe ruiny Klasztoru Karmelitów, w których to obecnie znajdą się dwa muzea. Duże wrażenie zrobi też na wszystkich kościół św. Rocha ze swoim bogatym wnętrzem, a tuż obok kościoła znajduje się duży punkt widokowy São Pedro de Alcântara.
Informacja praktyczna: koniecznie trzeba uważać na kieszonkowców w centrum Lizbony, w tym w słynnym tramwaju 28. Tramwaj 28 warto łapać z przystanków początkowych, jeśli chcemy przejechać całą trasę tramwaju oraz w nim usiąść. Przystanki początkowe to: Martim Moniz (dzielnica Baixa), Largo da Graca (dzielnica Graca), Bazylika Estrela (poza centrum), Cementario Prazeres (poza centrum). Zwiedzając centrum Lizbony można również skorzystać z lokalnego, prywatnego przewodnika, dzięki czemu nie będzie potrzeby martwienia o marszrutę, a przy okazji będzie można poznać Lizbonę od strony mieszkańca tego miasta. Dowiedz się więcej o lokalnym przewodniku w Lizbonie>>>
Dzień 2: Lizbona - dzielnice Belem i Park Narodów
Gdy znamy już centrum Lizbony, to warto się wybrać poznać inne twarzy Lizbony. Wsiadając do tramwaju 15 dojechać można do dzielnicy Belem. To właśnie z tej dzielnicy w roku 1497 wypłynął Vasco da Gama w swoją słynną wyprawę na odkrycie drogi morskiej do Indii. Znajdują się tam dwa obiekty w Lizbonie wpisane na listę UNESCO: Klasztor Hieronimitów stanowiący perłę stylu manuelińskiego z zachwycającymi krużgankami oraz Wieża Belem, który miała kiedyś strzec wejścia do lizbońskiego porto. Gdy jesteśmy w Belem, to koniecznie również należy spróbować słynnych babeczek pasteis de belem, które dostać można pod adresem Rua Belém 84-92, tuż obok Klasztoru Hieronimitów. W Belem znajduje się również kilka interesujących muzeum, jak na przykład Muzeum Morskie, Muzeum Kolekcji Berardo, czy Muzeum Powozów. Jadąc na drugą stronę Lizbony dojedzie się do dzielnicy Park Narodów. Jest to całkowicie inna twarz Lizbony, która powstała z okazji wystawy w 1998 roku. To właśnie w Parku Narodów znajduje się największe oceanarium w Europie. Oceanarium w Lizbonie ma pojemność ponad czterech basenów olimpijskich i prezentuje bioróżnorodność oceanu światowego. Zobaczyć tam można m.in. rekiny, płaszczki, ośmiornice, barakudy, samogłowy lub tuńczyki czy mureny, a do tego wydry i pingwiny. Inne atrakcje Parku Narodów, to m.in. kolejka linowa przejeżdżająca nad dawnymi terenami Expo, centrum handlowe Vasco da Gama, które jest drugim największym centrum handlowym w Lizbonie, dworzec Oriente z robiącym wrażenie zadaszeniem, czy most Vasco da Gama, do której można podejść spacerem przechodząc przez różne ogrody.
Informacje praktyczne: szczegółowe przewodniki po dzielnicach Belem i Park Narodów można znaleźć tutaj: Belem>>> i Park Narodów>>> W ten dzień warto zaopatrzyć się w bilet na komunikację miejską, którego koszt to 6€/os. Pamiętajcie, aby babeczki pasteis de belem jeść posypane cukrem pudrem oraz cynamonem.
Dzień 3: Sintra, przylądek Cabo da Roca, Cascais
Kolejny dzień w Portugalii warto wykorzystać na zwiedzanie okolic Lizbony. Pierwszym punktem tego dnia jest Sintra - urokliwe miasteczko, którego krajobraz kulturowy w 1995 roku został wpisany na listę UNESCO. W Sintrze do zobaczenia jest kilka obiektów, dlatego musimy się zdecydować, które nas interesują. Najciekawsze w opinii wielu to na przykład bajkowy, kolory Palacio de Pena, który powstał w XIX wieku, a który przypomina pałace z bajek Disneya. Jest to eklektyczna budowla, otoczona przez duży park. Na jego zwiedzanie, poznawanie szczegółów (które zaskakują swoją finezją!) warto sobie przeznaczyć ok 2h. Więcej o Palacio de Pena w Sintrze można przeczytać tutaj: Kiczowaty, czy bajkowy? Pałac Pena w Sintrze>>> Z innych obiektów, które warto zobaczyć to m.in. zamek Maurów górujący nad Sintrą, Pałac Narodowy w centrum z charakterystycznymi dwoma białymi kominami lub Quinta da Regaleira, która jest swoistym tajemniczym ogrodem pełnym symboli masońskich oraz tuneli, roślin i obiektów małej architektury parkowej. Z Sintry trasa prowadzi na Cabo da Roca - najdalej wysunięty punkt Europy kontynentalnej. Cabo da Roca, to klify przekraczające 100 metrów wysokości, a o które ocean rozbija się z hukiem. Znajduje się tam pomnik, na którym znajdziemy cytat o treści "Aqui, onde a terra se acaba e o mar começa", czyli "gdzie ląd się kończy, a morze zaczyna". Z Cabo da Roca warto się udać po znakach na plażę Praia do Guincho, która jest uważana za jedną z najlepszych plaż do uprawienia sportów wodnych w okolicach Lizbony. To właśnie ta plaża grała w jednym z filmów o słynnym agencie 007, a dokładnie "W służbie jego królewskiej mości". Więcej o plaży Guincho można przeczytać tutaj: Plaża Guincho w okolicach Lizbony>>> Ok 10 km od plaży Guincho znajduje się centrum Cascais - modnego kurortu turystycznego, w którym warto zwiedzić centrum, a jednocześnie jest to dobre miejsce, by zjeść smaczny posiłek w jeden z licznych restauracji z widokiem na ocean.
Informacje praktyczne: Dojazd do Sintry z centrum Lizbony zajmuje ok 30-40 minut. W Sintrze samochód można zaparkować albo w centrum (duży bezpłatny parking pod Pałacem Narodowym) lub na specjalnych parkinach przy wymienionych atrakcjach. Na Cabo da Roca często mocno wieje, warto zatem tam mieć coś ciepłego. Będąc na Cabo da Roca nie wolno wychodzić poza barierki!
Dzień 4: Fatima, Batalha, Alcobaca
Wyjeżdżając z Lizbony na północ Portugalii autostradą A1 kierujemy się do Fatimy. Przejazd z Lizbony do Fatimy zajmuje ok 1,5h. W Fatimie zwiedza się największe sanktuarium w Portugalii. Powstało ono po objawieniach, które miały miejsce w 1917 roku. Samo sanktuarium nie jest duże, a przewodnik po nim można znaleźć tutaj: Sanktuarium w Fatimie - przewodnik>>> Najważniejsze miejsce w Sanktuarium Fatimskim to Kaplica Objawień, która została wybudowana na miejscu dębu, na którym to miała się objawić Matka Boska. Z dwóch stron Plac Modlitwy jest zamknięty przez Bazylikę Matki Bożej Rożańcowej oraz Bazylikę Trójcy Przenajświętszej. Wszystkie obiekty w Fatimie można zwiedzić. Z Fatimy udajemy się do miejscowości Batalha - znajduje się tam okazały Klasztor Matki Boskiej Zwycięskiej, który znajduje się na liście UNESCO. Budowa obiektu rozpoczęła się w 1385 roku z rozkazu króla Portugalii Jana I Wielkiego, jako podziękowanie dla Matki Boskiej za zwycięstwo w bitwie pod Aljubarottą. Klasztor w Batalha jest przepięknym połączeniem stylu gotyckiego ze stylem manuelińskim. Dowiedz się więcej o Klasztorze w Batalha>>> Około 25 km od Batalha znajduje się kolejny duży i warty zobaczenia obiekt - Opactwo Cystersów w Alcobaca. Został on ufundowany przez króla Afonso Henriques w 1153 roku i przez wieki miał bardzo silne związki z władzą królewską. Klasztor ukończono budować w 1223 roku, a kościół w 1252 roku, dzięki czemu były to pierwsze gotyckie budowle w Portugalii. Zobacz Klasztor w Alcobaca na dużych zdjęciach>>> Zwiedzając przyklasztorny kościół zobaczyć można groby Pedro I i Ines do Castro - legendarnych kochanków królewskich, z którymi związana jest najbardziej romantyczna legenda portugalska (przez niektórych uważana za najbardziej makabryczną) - szczegóły legendy w linku powyżej.
Informacje praktyczna: Nocleg tego dnia najwygodniej jest zarezerwować w Nazare, które leży bardzo blisko od miasteczka Alcobaca. Należy pamiętać, że w poniedziałki obiekty w Batalha i Alcobaca będą zamknięte. Będąc w Fatimie pamiętajmy o odpowiednim stroju. Od maja do października, 12 i 13 każdego miesiąca, w Fatimie są tysiące pielgrzymów z całego świata za sprawą roczni objawień fatimskich.
Dzień 5: Nazare i plażowanie
Ten dzień jest przeznaczony na plażowanie i błogie lenistwo. Nie przypadkowo właśnie w Nazare. To miasteczko słynie z klimatu oraz doskonałych plaż. Miasteczko Nazare jest uważane za najbardziej malowniczą wioskę rybacką w Portugalii. Może tak było kilka lat temu, gdyż obecnie jest cały czas wioska rybacka.. ale również popularny kurort wakacyjny, które słynie z doskonałych plaż. Są one zlokalizowane w dzielnicy Praia. Cały czas jednak zobaczymy na plaży suszące się ryby i rybaków wypływających na połowy, więc charakter rybacki miejscowości, mimo letniego napływu turystów, został zachowany. Na szczycie klifów otaczających Nazare znajduje się dzielnica Sitio, w której ulokowane jest najstarsze sanktuarium w Portugalii. Można tam podjechać albo windą łączącą dwie dzielnice lub samochodem. W bliskiej odległości jest zlokalizowany również Aqua Park - Norpark Waterpark Nazare. Plaża w Nazare jest strzeżona i dobrze zagospodarowana turystycznie. W samej bliskości plaży znajdują się liczne restauracje oraz bary. Opis Nazare oraz dużą galerię zdjęć z tej miejscowości zamieściłem w linku: Nazare - malownicza wioska rybacka>>>
Informacje praktyczne: Każdego dnia od wtorku do soboty,do godziny 13.00 odbywa się targ miejski w Nazare, jeśli ktoś ma ochotę zakupić świeże ryby i owoce morza. Restauracje przy głównej promenadzie są bardzo często pełne ludzi, dlatego czasami warto udać się w uliczki prowadzące ku górze Nazare i bez trudu można tam znaleźć bardziej lokalne restauracje i knajpki.
Dzień 6: Coimbra i Aveiro
Coimbra jest jednym z najbardziej urokliwych miast w środkowej Portugalii w mojej opinii. Jest to miasto, które od połowy września do czerwca żyje studenckim życiem, gdyż to właśnie w Coimbrze znajduje się najstarszy uniwersytet w kraju, a miasto słynie z tradycji i życia studenckiego. Zwiedzając uniwersytet koniecznie trzeba zobaczyć okazałą bibliotekę - Biblioteca Joanina - którą ufundował Jan V, a która robi po prostu ogromne wrażenie na osobach ją zwiedzających. Uniwersytet położony na szczycie wzgórza, to jednak nie jedyna atrakcja, którą ma do zaoferowania Coimbra. Schodząc w dół, ku rzece Mondego przepływającej przez Coimbrę, dochodzi się do starej katedry Se w Coimbrze. Jest to budowla późnoromańska, jednak z najpiękniejszych budowli tego typu w całej Portugalii. Innym kościołem wartym wpisania na listę zwiedzania Coimbry jest kościół Św. Krzyża - Igreja de Santa Cruz, ufundowany już w XII wieku, a wybudowany poza murami miejskimi, które kiedyś otaczały całe miasto. Jeśli wybierzemy się na drugą stronę rzeki Mondego, to warto odwiedzić tam Klasztor Św. Klary ze srebrnym grobowcem królowej Izabeli. Jadąc dalej z Coimbry do Aveiro najlepiej wybrać drogę A1, która dalej odbija w N325 do Aveiro. Aveiro jest nazywane czasami "portugalską Wenecją", ze względu na sieć kanałów, które przecinają miasto. Największą atrakcją miast jest rejs łodzią po kanałach. Taki rejs zajmuj ok 30 minut, a jego koszt to od 5 do 15€/os. Łodzie te nazywają się "moliceiros". Samo centrum Aveiro jest niewielkie. Z innych atrakcji miasta najważniejsze to Kościół Jezusa, który obecnie mieści również Muzeum Miejskie, plac Praça da República z ratuszem oraz XVII-wiecznym kościołem. Z Aveiro na nocleg przejeżdżamy do Porto.
Informacje praktyczne: W Coimbrze samochód można zaparkować obok gmachów uniwersyteckich. To właśnie tam warto spędzić więcej czasu, niż w Aveiro, gdyż Coimbra ma więcej do zaoferowania. Będąc w Aveiro warto spróbować słodkości o nazwie "ovos moles". Są do małe ciastka w kształcie jajka z delikatnego ciasta, które wypełnione w środku masą wykonaną z cukru i żółtek. Opis Coimbry znajduje się tutaj>>>, a Aveiro pod tym linkiem>>>
Dzień 7: Porto oraz dolina rzeki Douro
Porto to drugie najważniejsze i największe miasto Portugalii. W opinii niektórych jest to również najpiękniejsze miasto Portugalii (w opinii innych znowu to Lizbony jest najpiękniejszym miastem całej Portugalii, więc ten spór zostawiam do samodzielnego rozstrzygnięcia). Na północnym końcu Avienda dos Aliados znajduje się ratusz w Porto. Został on wybudowanych w 1920 roku i jest jednym z największych ratuszy w Europie z 70 metrową, granitową wieżą i okazałym zegarem. Kawałek od tego miejsca znajduje się kościół św. Ildefona z XVIII wieku z przepiękną fasada pokrytą płytkami azulejos. Koniecznie zobaczyć w Porto też trzeba most Ludwika I (Ponte de Dom Luís I), który został zaprojektowany przez inżyniera Théophilaowi Seyrigowa, który to kilka lat wcześniej, wraz z Gustavem Eiffelem zaprojektował most Ponte Dona Maria Pia. Tym lub innym mostem można się dostać do miasta Vila Nova de Gaia, gdzie w jednej z licznych piwnic z winem Porto będzie okazja spróbowania najsłynniejszego portugalskiego wina. Pamiętajmy jednak, żę wino Porto ma ponad 20% alkoholu, a podobno to właśnie w Porto smakuje najlepiej, bez wątpienia jest to jeden z "must see, must do" w Porto. Jednym z symboli Porto jest Wieża Kleryków - Igreja e Torre dos Clérigos na Rua S. Filipe de Nery. Kościół pochodzi z XVIII wieku i jest dziełem włoskiego architekta Nicolau Nasoni. Na tyłach kościoła znajduje się wieża Torre dos Clérigos, która została wybudowana w latach 1754-1763, a jej wysokość to 75,6 metra. Inne obiekty warte zobaczenia w Porto, to m.in. Dom Muzyki - Casa da Música, dworzec kolejowy Sao Bento z przepięknymi oraz ogromnymi panelami z płytek azulejos lub dzielnica Ribeira przypominająca lizbońską Alfamę.
Wyjeżdżając z Porto należy się udać w kierunku miejscowości Mesão Frio (dojazd np. drogą N108), a dalej drogą N222, która prowadzi przez Peso de Régua do Pinhão. Jest to najbardziej malownicza trasa przez dolinę rzeki Douro. Wzgórza po obu stronach rzeki porastają winogrona, z których wytwarzane jest słynne wino porto. Jest to najbardziej malownicza trasa samochodowa w Portugalii, a jednocześnie prowadzi ona przez unikatowy krajobraz, który od roku 2001, jest wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Informacje praktyczne: Porto nie jest dużym miastem i najwygodniej zwiedza się je spacerem. Szczegółowy przewodnik po Porto można znaleźć tutaj: przewodnik po Porto>>> Trasą N222 najdalej jest sens jechać do miejscowości Pinhão, skąd można przez miasto Viseu i autostrady A24 i A1 kierować się do Lizbony (dojazd zajmuje ok 4h, a do pokonania mamy prawie 400 km).
Portugalia w tydzień dodatkowe info
Nie ma ograniczenia w porach roku, co do terminu, kiedy można pokonać prezentowaną trasę - najlepiej jednak jest to zrobić w miesiącach maj-październik, kiedy to temperatury są najlepsze do zwiedzania (należy jednak pamiętać, że w lipcu-sierpniu jest szczyt upałów), a szansa opadów najlepsza. We wrześniu w dolinie rzeki Douro rozpoczyna się również winobranie.Wizytę w Lizbonie warto zaplanować tak, aby ominąć poniedziałek, gdyż wiele kościołów i atrakcje oraz zabytków jest wtedy zamkniętych (oceanarium w Lizbonie jest jednak otwarte). Podobnie ma się sprawa z obiektami w Batalha, Alcobaca oraz Porto. W poniedziałki na przykład można się wybrać do Sintry, gdzie wszystkie obiekty oraz atrakcje są otwarte.
Alternatywą dla plaż w Nazare może być pobliska miejscowość São Martinho do Porto, która jest znacznie spokojniejsza i ma ładną lagunową plażę.
Zwiedzanie Portugalii w tydzień - trasa na mapie
Polecam również:
Witam serdecznie, dziękuję za zamieszczony plan, z pewnością skorzystam jeśli nie w całości to chociaż fragmentarycznie :) Planuję 2 tygodniowy pobyt we wrześniu i dodatkowo chciałbym spędzić kilka dni w Algarve... Gdzie proponuje Pan zacząć wycieczkę, żeby wszystko zobaczyć możliwie "po kolei", w Faro czy Porto?
OdpowiedzUsuńMyślę, że najlepszą opcją byłoby rozpocząć w Porto i zwiedzać z północy na południe kończąc w Faro lub oddając samochód w Lizbonie.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Witam..świetny program... idealnie wpisuje się w plan naszego pobytu... zastanawiam się tylko czy 1 dzień wystarczy na Porto?
OdpowiedzUsuńŚwietny plan wycieczki. Wybieramy się donPortugalii z żoną w sierpniu na dwa tygodnie. Chcemy spędzić trochę czasu na plaży. Jakie miejsca mógłby Pan polecić do tego typu odpoczynku na w niedużej odległości na południe od Porto?
OdpowiedzUsuńA na których plażach w Portugalii można znaleźć muszelki bo jest to moje wyjazdowe hobby:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, ile powinno byc w kieszeni wystarczajace kasy na dwa tygodnie w Portugalii np jedzenie, obiadokolacjowa w restauracji, paliwo, bilety na rozne muzeumy, pamiatki , takie tam ? Oczywiscie ze mam juz zarejestrowany hotel, wynajem auto, bilety na samolot. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam wybieram się na wycieczkę do Portugalii w czercu. Lądujemy w Faro gdzie wypożyczamy samochód i kończymy wycieczkę w Porto gdzie samochód oddajemy. Chcielibyśmy oczywiście poznać Portugalię z każdej strony mając na to tak krótki czas co by pan proponował? Oczywiście zwiedzająć najważniejsze miasta takie jak Lizbona Porto, Faro, Fatima również chcielibyśmy odwiedzić plaże algarve. Wypłynąć lodzią w algarve aby zobaczyć to również nie tylko z lądu. Dziękuję bardzo za odpowiedź
OdpowiedzUsuńKorzystając m.in. z porad na tej stronie opracowałem sobie ramowy plan pobytu w Portugalii w dniach 19-19 października 2017 r. To była pierwsza wizyta w Portugalii i nie była to "miłość od pierwszego wejrzenia". Przylecieliśmy z żoną do Porto, tam spędziliśmy 2 dni i szczerze powiedziawszy to za długo. Porto nas rozczarowało, jest bardziej fotogeniczne niż na żywo (nawet nasze zdjęcia lepiej się prezentują niż widoki w realu). Zobaczyliśmy wszystkie polecane tam miejsca, włącznie z zachodem słońca na Wieży, ale bez specjalnych doznań (może widzieliśmy już kilka fajniejszych miejsc). Za dużo tam wg mnie brudu, pustostanów, menelików. Ale potem było już tylko piękniej i powoli zakochiwaliśmy się w Portugalii. Wypożyczyliśmy auto i do Bragi - fajna, Guimaraes - super, dolina Douro - nic specjalnego można sobie darować, Aveiro - też przereklamowane nie polecam, Costa Nova - fajnie. Dalej Coimbra - super, Obidos - przecudne, Peniche - wspaniałe, Praia da Adraga - urocza ale wietrzna, Cabo da Roca - warto, robi wrażenie, Cascais - ładne, Sintra - przereklamowana można sobie odpuścić, chociaż przez Portugalczyków bardzo ceniona (mi kojarzyła się z Krynicą Górską z dodatkiem kiczowatych budowli, jedynie polecam tam zamek Maurów). Następnie Fatima - dla wierzących, chociaż trafiliśmy akurat na wielką uroczystość z okazji 100-lecie objawień (13 października) i mimo kilkuset tysięcy osób podeszliśmy pod samą kapliczkę objawień a atmosfera była tak podniosła i ujmująca, że nawet ja agnostyk wzruszyłem się i pociekły mi łzy z emocji. Potem na południe od Lizbony Sesimbra - naprawdę fajna (polecam szczególnie zamek - castelo oraz plażę Praia Ribeira Do Cavalo tylko, że odnaleźć zejście i zejść niezwykle trudno - jak na wymagającej górskiej wędrówce), Setubal i pobliskie plaże Praia dos Galapinhos i Praia do Creiro oraz nieco ukryta Praia de Alpertuche. Ostatnie 3 dni poświęciliśmy na zwiedzanie Lizbony goszcząc u studiującej tam w ramach Erasmusa córki. Jesteśmy zauroczeni Lizboną wg mnie jest przepiękna zarówno w części zabytkowej jak i nowoczesnej. Trochę żałuję, ale zabrakło nam już sił na odwiedzenie Evory, no i nie planowaliśmy ze względu na ograniczenie czasowe Algarve (tam wybierzemy się kiedyś na leniuchowanie). Pogoda była wspaniała, słoneczna i bardzo ciepła (codziennie powyżej 25C) a jednocześnie nie za gorąca - idealna do zwiedzania. Na pewno warto wg mnie Portugalię polecić, bardzo ciepli i życzliwi a jednocześnie nie nachalni czy przesadnie głośni bądź ekspresyjni są ludzie, inaczej niż w Hiszpanii czy we Francji praktycznie prawie nie ma tam muzułmanów (mi osobiście ich obecność nie przeszkadza, ale wiele osób odczuwa w ich towarzystwie dyskomfort i obawy). Mimo, że trudno mi wskazać jakieś miejsce czy budowlę, które wywarłyby na mnie piorunujące wrażenie (takie wrażenie zrobił na mnie np. Dubrovnik czy Alhambra w Granadzie albo stara droga w dół fiordu z Cetinje do Kotoru), to mnogość i różnorodność pięknych miejsc powoduje, że kraj całościowo uważam za wspaniały.
OdpowiedzUsuńSzukam towarzyszy na wyjazd w weekend majowy do Portugalii 28.04- 6.05.2018.
OdpowiedzUsuńradek11g@poczta.fm